Potężny i niezawodny AK-47 to jeden z najbardziej rozpoznawalnych karabinów szturmowych na świecie. Jest najbardziej zabójczy, gdy strzela się krótkimi, kontrolowanymi seriami. Broń została pomalowana matowym czarnym podkładem, a następnie ozdobiona na zamówienie wzorem w postaci iluzorycznej istoty stworzonej z mgły.
„Może być czym chce i gdzie chce, ale mimo tego woli pozostać przy tobie…”
W pełni automatyczna wersja CZ75, najlepsza na krótkim dystansie, pozwala zmienić losy walki i zdobyć broń przeciwnika. Przy swoim małym magazynku wymaga jednak celnych strzałów i pilnowania liczby nabojów. Broń została pokryta ręcznie malowanym wzorem w postaci czerwonych i białych akcentów.
Booth stał się synonimem rodzinnego dramatu - a kto ma czas na dramaty, kiedy rozmawiamy o interesach? – Huxley, konkurent
Broń o niskim odrzucie i wysokiej szybkostrzelności - P250 to dość tani sposób na pozbycie się opancerzonych wrogów. Zamek tej broni został pomalowany na srebrno, a na chwycie znajduje się faktura w postaci sześciokątów.
Reprezentujesz linię frontu naszych wysiłków w kwestii cyberbezpieczeństwa.
Strzelanie z dwóch pistoletów Beretta o pojemnych magazynkach jednocześnie zmniejszy celność i wydłuży czas przeładowania. Z drugiej strony da ci to szansę na postrzelanie z dwóch berett o pojemnych magazynkach naraz. Gdzieś pomiędzy barwionymi na zielono perłowymi chwytami z płytkami z motywem gryfa oraz grawerowanymi laserowo zamkami, te pistolety nadają ponowne znaczenie słowu „elegancja”.
Skompromitowany mistrz boksu wagi ciężkiej, Arno Przerośnięty, został odkryty przez traperów z partyzantki w czasie, kiedy żył w jaskini. Z biegiem lat Arno stał się ekspertem od przetrwania i łowcą grubej zwierzyny – potrafił przetrwać sam w dziczy przez nieograniczony czas, za całe wyposażenie mając zestaw do rozpałki i dobrze naostrzony nóż myśliwski. Plotki o Arno w końcu rozniosły się po pobliskich miasteczkach, co sprawiło, że zwrócił na siebie uwagę członków partyzantki. Partyzanci pragnący wcielić w swoje szeregi Arno oraz jego umiejętności łowieckie i bojowe wielokrotnie natrafiali na jego opór – bez powodzenia starali się go nakłonić do opuszczenia kryjówki. To znaczy, do czasu, aż zagrozili, że przestaną go odwiedzać co miesiąc z gorącą, świeżą mleczną tartą.
To nie samotność cię zabija, ale nieobecność mlecznych tart.