Celniejszy, ale zadający mniej obrażeń, co swój odpowiednik - AK-47, M4A4 to najczęściej wybierany przez antyterrorystów automatyczny karabin szturmowy. Broń została ozdobiona wykonanym na zamówienie wzorem przedstawiającym siekacze, trzonowce i mrożące krew w żyłach ujęcie Wróżki Zębuszki.
Idealny pistolet dla terrorysty w ciągłym ruchu - Tec-9 oferuje zabójczą siłę ognia na krótki dystans oraz pojemny magazynek. Broń została ozdobiona wykonanym na zamówienie wzorem przypominającym mumię. Pod szczerbinką namalowano zielonooką kobrę.
Dostępny wyłącznie dla terrorystów SG553 z lunetą to alternatywa dla AK-47 dzięki możliwości efektywnego rażenia na dalekim zasięgu. Broń została ozdobiona na zamówienie futurystyczną grafiką w barwach czerni, bieli i czerwieni.
Sebastien idzie po mnie, Valeria... nie mamy zbyt wiele czasu. – Chase Turner, zbieg Koalicji
Skompromitowany mistrz boksu wagi ciężkiej, Arno Przerośnięty, został odkryty przez traperów z partyzantki w czasie, kiedy żył w jaskini. Z biegiem lat Arno stał się ekspertem od przetrwania i łowcą grubej zwierzyny – potrafił przetrwać sam w dziczy przez nieograniczony czas, za całe wyposażenie mając zestaw do rozpałki i dobrze naostrzony nóż myśliwski. Plotki o Arno w końcu rozniosły się po pobliskich miasteczkach, co sprawiło, że zwrócił na siebie uwagę członków partyzantki. Partyzanci pragnący wcielić w swoje szeregi Arno oraz jego umiejętności łowieckie i bojowe wielokrotnie natrafiali na jego opór – bez powodzenia starali się go nakłonić do opuszczenia kryjówki. To znaczy, do czasu, aż zagrozili, że przestaną go odwiedzać co miesiąc z gorącą, świeżą mleczną tartą.
To nie samotność cię zabija, ale nieobecność mlecznych tart.
Strzelanie z dwóch pistoletów Beretta o pojemnych magazynkach jednocześnie zmniejszy celność i wydłuży czas przeładowania. Z drugiej strony da ci to szansę na postrzelanie z dwóch berett o pojemnych magazynkach naraz. Gdzieś pomiędzy barwionymi na zielono perłowymi chwytami z płytkami z motywem gryfa oraz grawerowanymi laserowo zamkami, te pistolety nadają ponowne znaczenie słowu „elegancja”.