Denzel wkracza do Counter-Strike wraz z charakterystycznymi dla niego trapowymi, jazzowymi oraz drum n' bassowymi bitami. Ten zestaw zawiera hity Denzela takie jak „Walkin”, „ULTIMATE” i wiele więcej, a więc śmiało wyciągnij okute niklem chromowane Beretty i zwiększ intensywność rozgrywki wraz z zestawem utworów ULTIMATE.
Pistolet maszynowy Bizon zadaje niewielkie obrażenia, ale posiada unikatowy, pojemny magazynek ślimakowy, który szybko się przeładowuje. Broń została ozdobiona na zamówienie warstwą czerwonego podkładu, a następnie wzorem w postaci sztonów do pokera, kostek oraz pokerem królewskim.
Ulubieniec graczy z Counter-Strike: Source – pistolet USP jest wyposażony w zdejmowalny tłumik, który wygłusza strzały i zmniejsza odrzut. Broń została pokryta czarnym i srebrnym podkładem, a następnie ozdobiona na zamówienie różowymi akcentami.
Potężny i niezawodny AK-47 to jeden z najbardziej rozpoznawalnych karabinów szturmowych na świecie. Jest najbardziej zabójczy, gdy strzela się krótkimi, kontrolowanymi seriami. Broń została pomalowana w biało zielone prążki, następnie wykończona elementami z dębu bagiennego.
Podważać słowa Imogen to jak podważać moje własne. A teraz proszę się odprężyć, napić szkockiej i przejdźmy do interesów. – Ojciec i Phoenix, część II
Skompromitowany mistrz boksu wagi ciężkiej, Arno Przerośnięty, został odkryty przez traperów z partyzantki w czasie, kiedy żył w jaskini. Z biegiem lat Arno stał się ekspertem od przetrwania i łowcą grubej zwierzyny – potrafił przetrwać sam w dziczy przez nieograniczony czas, za całe wyposażenie mając zestaw do rozpałki i dobrze naostrzony nóż myśliwski. Plotki o Arno w końcu rozniosły się po pobliskich miasteczkach, co sprawiło, że zwrócił na siebie uwagę członków partyzantki. Partyzanci pragnący wcielić w swoje szeregi Arno oraz jego umiejętności łowieckie i bojowe wielokrotnie natrafiali na jego opór – bez powodzenia starali się go nakłonić do opuszczenia kryjówki. To znaczy, do czasu, aż zagrozili, że przestaną go odwiedzać co miesiąc z gorącą, świeżą mleczną tartą.
To nie samotność cię zabija, ale nieobecność mlecznych tart.