Rewolwer R8 to bardzo celna broń, która zadaje ogromne obrażenia, ale kosztem długiego czasu pociągnięcia spustu. Szybkie strzelanie poprzez ręczne napinanie kurka może się okazać lepszym wyjściem, gdy wymagane jest dostarczenie pełnej mocy obalającej na krótkim dystansie. Broń została pomalowana warstwą czerwonego podkładu z półbłyszczącym wykończeniem, a następnie pokryta hydrografiką w postaci pajęczej sieci.
Uważaj, gdzie stąpasz – nigdy nie wiesz, gdzie rozpostarto sieci.
XM1014 to potężna strzelba półautomatyczna, która swoją cenę rekompensuje możliwością szybkiego wypełnienia dowolnego pomieszczenia ołowiem. Ten złożony do grobu na tysiąclecia i niedawno odkopany XM-1014 został ozdobiony na zamówienie niebieskimi bandażami i egipskimi akcentami.
Denzel wkracza do Counter-Strike wraz z charakterystycznymi dla niego trapowymi, jazzowymi oraz drum n' bassowymi bitami. Ten zestaw zawiera hity Denzela takie jak „Walkin”, „ULTIMATE” i wiele więcej, a więc śmiało wyciągnij okute niklem chromowane Beretty i zwiększ intensywność rozgrywki wraz z zestawem utworów ULTIMATE.
Równie drogi co potężny, Desert Eagle to pistolet-ikona, który ciężko opanować, ale jest zaskakująco celny na dalekim zasięgu. Broń została ozdobiona wykonanym na zamówienie wzorem, który tworzy złudzenie optyczne zmieniające geometrię broni.
Skompromitowany mistrz boksu wagi ciężkiej, Arno Przerośnięty, został odkryty przez traperów z partyzantki w czasie, kiedy żył w jaskini. Z biegiem lat Arno stał się ekspertem od przetrwania i łowcą grubej zwierzyny – potrafił przetrwać sam w dziczy przez nieograniczony czas, za całe wyposażenie mając zestaw do rozpałki i dobrze naostrzony nóż myśliwski. Plotki o Arno w końcu rozniosły się po pobliskich miasteczkach, co sprawiło, że zwrócił na siebie uwagę członków partyzantki. Partyzanci pragnący wcielić w swoje szeregi Arno oraz jego umiejętności łowieckie i bojowe wielokrotnie natrafiali na jego opór – bez powodzenia starali się go nakłonić do opuszczenia kryjówki. To znaczy, do czasu, aż zagrozili, że przestaną go odwiedzać co miesiąc z gorącą, świeżą mleczną tartą.
To nie samotność cię zabija, ale nieobecność mlecznych tart.